W wyniku rutynowej kontroli prędkości w Poznaniu ujawniono szereg istotnych wykroczeń związanych z młodym kierowcą i jego pasażerami. 18-letni kierowca został zatrzymany, a w trakcie przeszukania pojazdu odkryto kradzione tablice rejestracyjne oraz narkotyki. Cała sytuacja zakończyła się na komisariacie, gdzie młodzi uczestnicy zdarzenia zostali ukarani i usłyszeli poważne zarzuty.
Do incydentu doszło przy ulicy Witosa, kiedy policjanci z drogówki zatrzymali 18-letniego kierowcę samochodu Renault, który przekroczył dozwoloną prędkość o 42 km/h. Choć początkowo sprawa dotyczyła jedynie wykroczenia drogowego, dalsze kontrole wykazały szereg nieprawidłowości, które przekształciły rutynową akcję w poważne problemy prawne dla wszystkich osób w pojeździe.
W trakcie legitymowania kierowcy wyszło na jaw, że pojazd był wyposażony w kradzione tablice rejestracyjne, a także nie miał ważnych badań technicznych oraz aktualnej polisy ubezpieczeniowej. Dodatkowo, w samochodzie funkcjonariusze znaleźli narkotyki – marihuanę oraz substancję pochodną mefedronu. W rezultacie tej kontrolowanej akcji, trójka młodych ludzi została zatrzymana i przewieziona na komisariat, gdzie dalsze działania policji doprowadziły do zabezpieczenia dodatkowych porcji narkotyków w mieszkaniu jednego z pasażerów.
18-letni kierowca otrzymał mandaty na łączną kwotę 2100 zł oraz 19 punktów karnych, co związane było z jego niezgodnym z przepisami zachowaniem na drodze. Oprócz kar finansowych, grożą mu poważne konsekwencje prawne, w tym zarzuty korzystania z tablic rejestracyjnych nieprzypisanych do pojazdu. Jego pasażer również musi zmierzyć się z zarzutem posiadania narkotyków. Policja poinformowała Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny o braku polisy OC, co może skutkować dalszymi karami finansowymi. Ostateczna decyzja w tej sprawie należeć będzie do sądu.
Źródło: Policja Poznań
Oceń: Ujawnione poważne wykroczenia podczas policyjnej kontroli w Poznaniu
Zobacz Także




