W ostatnich dniach na terenie Poznania oraz okolicznych miejscowości zapadły kolejne wyroki dotyczące kierowców, którzy zlekceważyli sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Sąd wymierzył w kilku przypadkach kary bezwzględnego pozbawienia wolności, z obowiązkiem dodatkowych wpłat na fundusz pomocy. Wydarzenia te stanowią dowód, że łamanie przepisów może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych. Oto szczegóły dotyczące ostatnich interwencji policji oraz orzeczeń sądowych.
W czwartek, 28 sierpnia, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego w Poznaniu zostali wezwani do zdarzenia drogowego przy ul. Marii Panny. Ustalono, że kierowca motocykla, 43-letni mieszkaniec Poznania, nie dostosował prędkości do panujących warunków, co doprowadziło do kolizji. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Po zatrzymaniu trafił do aresztu, a następnego dnia sąd wydał wyrok 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz nakazał wpłatę 5000 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym.
Kolejna sytuacja miała miejsce tego samego dnia, gdy policjanci zatrzymali 36-latka na poznańskiej Wildzie, który również naruszył sądowy zakaz. Po aresztowaniu, mężczyzna został szybko doprowadzony przed oblicze sądu, który wymierzył mu karę półrocznego pozbawienia wolności oraz nakazał wpłatę takiej samej kwoty na fundusz pomocy. Obie sprawy wskazują na zdecydowane podejście organów ścigania do osób lekceważących wyroki sądowe.
W piątek, 29 sierpnia, funkcjonariusze z Kórnika zatrzymali kierowcę osobowego Mercedesa, który miał dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów. Po przewiezieniu do sądu, mężczyzna otrzymał wyrok 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, a także 6-letni zakaz prowadzenia pojazdów oraz obowiązek wpłaty 10 000 zł na ten sam fundusz. Ostatnie wydarzenia oraz wyroki jasno pokazują, że kierowcy łamiący sądowe zakazy muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Źródło: Policja Poznań
Oceń: Surowe wyroki dla kierowców łamiących sądowe zakazy w Poznaniu i okolicach
Zobacz Także
