W Luboniu miała miejsce dramatyczna akcja, w której policjanci uratowali psa pozostawionego w nagrzanym samochodzie. Zgłoszenie o zwierzęciu, znajdującym się w niebezpieczeństwie, wpłynęło od jednego z przechodniów. Szybka reakcja funkcjonariuszy pozwoliła na wydobycie czworonoga, który był w krytycznym stanie. Właściciel pojazdu, gdy stawił się na miejscu interwencji, zbagatelizował całą sytuację.
Do zdarzenia doszło w dniu, kiedy temperatura na zewnątrz oscylowała wokół 30 stopni Celsjusza, co w zamkniętym aucie może prowadzić do fatalnych konsekwencji. Policjanci, którzy przybyli na wezwanie, zastał w pojeździe psa, który z wyraźnym dyskomfortem leżał na fotelu, próbując oddychać. Mundurowi podjęli działania mające na celu odnalezienie właściciela pojazdu, który mógł znajdować się w pobliskiej szkole, jednak ich poszukiwania okazały się bezskuteczne.
W obliczu narastającego zagrożenia, policjanci zdecydowali się na wybicie szyby samochodu i uwolnienie psa. Po skutecznej akcji, zwierzę zostało przeniesione w bezpieczne miejsce, gdzie otrzymało wodę i pomoc. W momencie, gdy właściciel pojazdu pojawił się na miejscu, wydawał się ignorować powagę sytuacji i nie zdawał sobie sprawy ze stanu zdrowia swojego pupila. Oprócz działań ratujących, policjanci przypomnieli o odpowiedzialności prawnej związanej z pozostawianiem zwierząt w nieodpowiednich warunkach, co może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi.
Źródło: Policja Poznań
Oceń: Policjanci uratowali psa uwięzionego w zamkniętym samochodzie w Luboniu
Zobacz Także




